Ulvborg Hird

Ulvborg

W grupie Ulvborg Hird obowiązują poniższe zasady:

Postanowienia ogólne
Grupa Ulvborg Hird (UH)zajmuje się odtwarzaniem kultury Wikingów i Słowian i odwołuje się do tradycji najemników skandynawskich w słuzbie u króla
Bolesława Chrobrego.
Każdy przystępujący do UH automatycznie zgadza się na przestrzeganie naszych praw.

1.Jarl (Wojewoda) stoi na czele grupy, dowodzi podczas wszelkich wypraw, a
każdy członek grupy jest mu winien posłuszeństwo.

2.Hovding (Dziesiętnik) jest to drużynnik wyznaczony przez Jarla aby
dowodził drużyną

3.Hirdman (Drużynnik)
Drużynnikiem może zostać tylko pełnoletni mężczyzna.
Drużynnik powinien posiadać: miecz lub topór, ostry nóż, broń drzewcową lub
obuchową długą, przeszywanicę lub inną ochronę tułowia, tarczę okrągłą
(średnica 85cm) w barwach ulvborskich( tj. czarna z białym symbolem
solarnym) oraz hełm.

4.Kandydat powinien w pierwszej kolejnosci zgłosić się do Jarla Magnusa,
następnie przybyć na jedno ze spotkań dużynnych.
Osoba taka zanim stanie się drużynnikiem musi odbyć co najmniej roczny
"staż" wśród wojów ulvborskich (obowiązkowe jest odbycie kilku wyjazdów imprezowych z grupą- najlepszy sposób na poznanie nowego członka grupy). Uczy się wtedy wojennego rzemiosła, zdobywa doświadczenie i poznaje prawa panujące w Drużynie.
Dodatkowo musi uczestniczyć w cotygodniowych treningach.
Kandydat musi skompletować ubiór i wyposażenie- w tej kwestii każdy drużynnik powinien okazać mu pomoc w miarę możliwości.
Kiedy Thing (Wiec) uzna że pora nadeszła aby zakończyć kandydaturę a
osobnik skompletuje wyposażenie drużynnika, zostaje przyjęty przez Jarla do
Drużyny podczas najbliższego święta Szczodrych Godów (Jule)

5.Imprezy:
Wyjazdy grupowe to główny cel istnienia naszej grupy (jeżeli nie jeździmy na imprezy to pozostajemy tylko Kolekcjonerami replik wczesnegośredniowiecza)
Podczas imprez drużynnik zobowiązany jest do uczestniczenia w bitwach, kręgach, treningach w plenerze itd. (jedynym usprawiedliwieniem przed unikaniem walki jest kontuzja)
Podczas imprez dużynnik powinien nosić przy pasie broń!
Na każdej imprezie wszystkich Ulvborczyków obowiązuje dyscyplina!
(nagminne łamanie tej zasady m.in. wszczynanie bójek, brak zainteresowania
obozem, unikanie walki- dotyczy wojów itp. może prowadzić do konsekwencji
włacznie z usunięciem z grupy.

Alkohol – bezwzględny zakaz picia „procentów” podczas pokazów(!), podczas
imprez wskazana rozwaga w spożywaniu zwłaszcza przed bitwami a po bitwie –
cóż każdy ma swój rozum (czytaj: umiar)

NOWA PROPOZYCJA: obowiązkowe spotkanie UH każdego członka grupy- od Kandydata do Jarla, po każdym zakończonym kwartale tj. 4 razy w roku- początek kwietnia,lipca, października, stycznia (dla nie znających kalendarza) traktowane jako podsumowanie założonego okresu. Spotkań tych nie chcę łączyć z imprezami plenerowymi które miały odbywać się też 4 razy w roku

6.Treningi:
Obowiązkiem drużynnika jest uczestnictwo w treningach – nieobecność jest
usprawiedliwiona w przypadkach:
szkoła, praca, choroba bądź sytuacje wyjątkowe typu sprawy rodzinnne.
Niedopuszczalne jest przychodzenie na treningi tylko popatrzeć. (Przychodzisz na trening- ćwiczysz, skoro masz czas posiedzieć jako widz to mozesz także ćwiczyć!)
Brak zainteresowania uczestnictwem w treningami może doprowadzić do zakończenia kariery jako wojownik w grupie.

NOWA PROPOZYCJA: jako że treningi ogólni traktowane są po macoszemu (jak jestem na treningu to dobrze, jak nie mam mnie też jest spoko...) czas wprowadzić jakąś listę obecności i konsekwencje z jej nie przestrzegania (myślałem tu o jakichś pracach dla grupy)

I kwartał -13 treningów
II kwartał- 13 treningów
III kwartał- wolna salka ale plener można dalej organizować raz w tygodniu
IV kwartał- 13 treningów

Powiedzmy co najmniej połowa aktywnej obecności na treningach?
Salka musi być opłacona i nikt nie będzie finansował jej ze swoich prywatnych oszczędności.
(Okres wakacyjny z powodu częstych wyjazdów jest na ogół wolny od
treningów)

7. Obozowisko
Za wygląd i porządek obozu Ulvborg Hird odpowiada każdy w równym stopniu.
Rozbijanie obozu jest obowiązkiem każdego.
Sprzęt obozowy w całości jest finansowany ze składek drużynnych i jest
uważany za nasze wspólne mienie. Ma to na celu uniknięcie sytuacji, w której
dwie czy trzy osoby inwestują w sprzęt a ogół z niego korzysta.
Jaki sprzęt obozowy zostaje zakupiony decyduje Jarl bądź Hovding w
zależności od tego co w danej chwili uznają za potrzebne i konieczne.
Każdy ma prawo posiadać własny sprzęt obozowy np. łóżko,skrzynię czy
własny namiot i rozporządzać nim według własnej woli.
Podczas wyjazdów jedna osoba (wyznaczona wcześniej) odpowiada za cały obóz- nie oznacza to że każdy odpocznie od pracy (swoje brudy sprzątamy we włąsnym zakresie)

8. Składka wynosi 10zł miesięcznie i wykorzystywana jest na zakup nowych
sprzętów uzywanych przez całą grupę.
Składka powinna być wpłacana w miarę możliwosci regularnie dla Pauliny

Proszę o przeczytanie i obowiązkowe wyrażenie opinii w tym temacie

Snorri

Według mnie spoko, nie będę dodawał nic od siebie bo ostatnio z wiadomego powodu mało bywam na treningach.

Zadar

Osoba będąca na emigracji nie będzie się wypowiadać tylko grzecznie przytaknie Smile

Ragnarek

Ja mam pewną propozycje dotyczącą broni. Na miecz trzeba sobie zasłużyć. Wojownik to ma być wojownik a nie szmaciarz który poniewiera swoim mieczem (takie rzeczy też sie u nas potrafią dziać). Troche szacunku do broni! Niech Jarl i Hovding decydują kto zasłużył na swój miecz żeby mógł go z dumą nosić. Jeżeli nie wydadzą zgody do noszenia i używania miecza, zostaje walka inną bronią do momentu aż na niego zasłużą. Co do treningów mówiłem już nie raz że kto przychodzi ten ćwiczy, no ale kto by tam Karła słuchał... Są oczywiście sytuacje gdzie niećwiczący przychodzi na trening bo trzeba coś obgadać, coś opłacić itp. Jak zrobiłeś swoje i chcesz zostać to usiądź i nie przeszkadzaj a jak nie jesteś w stanie tego zrobić to wyjdź. Jak coś mi jeszcze wpadnie do napisze. Pozdro, Super Karzeł z Ulvborga.

Zadar

Po ponownym przeczytani zasad wpadłem na pomysł co można zrobić w celu rozwoju indywidualnego oraz rozwoju drużyny w kontekście kwartalnych spotkań (co musiałby być troszkę zmodyfikowane pod mój system).

Moim pomysłem jest wyznaczenie sobie celów na dany rok i dążenie do ich zrealizowania. Po krótce opiszę o co mi chodzi.

Na początku roku każda osoba wyznacza sobie po 3 cele indywidualne i jeden/dwa cele dla rozwoju drużyny oraz sposób w jaki chce te cele zrealizować.

Cele maja być proste i zrozumiałe, a tylko od Was zależy jak bardzo chcecie się zaangażować w dany cel.

- Na pierwszym spotkaniu w roku cele były by omawiane indywidualnie. W ciągu roku można sobie cele modyfikować (jednak preferowane jest utrzymanie głównego toru zadań na miejscu i tylko drobne zmiany).
- Na drugim spotkaniu w roku omawiane są dotychczasowe postępy i czy jest realne wyrobienie się ze swoimi celami do końca roku (który wcale nie musi się kończyć 31 grudnia, można wspólnie ustalić że np koniec roku to zakończenie sezonu wyjazdowego).
- Na ostatnim spotkaniu w roku można by omówić co się udało zrobić w tym roku, czego nie, co można poprawić w roku kolejnym.

Moje przykładowe cele na ten sezon (rok) oraz uzasadnienie jak chcę dany cel osiągnąć.
Cele indywidualne:
1. Uczestniczyć przynajmniej w jednej imprezie plenerowej wraz z innymi drużynami (nie liczą się imprezy tylko Ulvborgowe).
- nie ma czego wyjaśniać. Trzeba spiąć poślady i jechać
2. Nauczyć się jakiejś umiejętności przydatnej w odtwórstwie (rzemiosło, tkactwo, robienie krajek, szycie strojów itp.)
- poczytać w necie jak robi się krajki, zrobić tabliczki (lub bardko) i próbować tkać
- próbować robić jakieś hafty, najpierw na próbę, potem można dekorować swój strój (na co dobrym przykładem jest Niedźwiedź - dzięki za inspirację)
- zrobić pierwszą w życiu kolczugę
3. Uzupełnić strój cywilny na sezon wyjazdowy.
- monitorować sieć w celu poszukiwania materiałów, sklepów wysyłkowych, targowisko na fejsie itp.
- zakupić odpowiednie materiały
- szyć samemu lub szukać osób, które zrobią to za nas

Cele dla drużyny:
1. Zorganizować przynajniej jeden trening plenerowy w Białymstoku.
- ogarnąć ludzi
- ogarnąć transport
- zrobić rozpiskę jak trening powinien wyglądać i starać się go poprowadzić

Inne przykłady celów indywidualnych:
- uczestniczyć przynajmniej w 50% treningów w sezonie
- uzupełniać swój strój bojowy (bądź ochraniacze na treningi)
- być odpowiedzialnym za obóz na jednej imprezie plenerowej
- robić za kierowcę na jednej imprezie plenerowej (dla osób, które zazwyczaj nie prowadzą, a mogłyby)

Inne przykłady celów dla drużyny:
- nauczyć się i zrobić jakąś rzecz dla drużyny np. stołek drewniany, skrzynię, kosz wiklinowy (takie rzeczy są na wagę złota na wyjazdy)
- reklamować drużynę np. na uczelni, w necie. Werbować nowych ludzi wśród znajomych
- ogarnięcie transportu na jakiś wyjazd plenerowy (np. posprawdzanie pociągów, podanie cen, zebranie kasy, rezerwacja przedziału i kupno biletów).

tuerth

[Tak od Kandydata]

To co mnie dotyczy, czyli:

Thorwald

Wszystkie propozycje bardzo fajne i mam nadzieję, że zrealizujemy przynajmniej większość tych zmian.
Moglibyśmy też te spotkania wykorzystać, na sprawdzenie stanu sprzętu obozowego i określenie co trzeba naprawić lub dokupić, ewentualnie zorganizować dzień warsztatowy.
Ps. dziękuję Zadar za uznanie Smile

Thorfin

(jeżeli nie jeździmy na imprezy to pozostajemy tylko Kolekcjonerami replik wczesnegośredniowiecza) ...... kurwa... jak to pięknie ktoś napisał Smile

Spotkania bardzo dobry pomysł.
Zadar - zajebiste podejście do tematu, kibicuję Ci i powodzenia oraz sam sobie wyznaczam takowe Smile

Lista obecności na treningach hmmm nie jestem przekonany z tego powodu że : damy radę wyegzekwować kary za absencję? ale możemy spróbować.
Kuba, kandydat to też wojownik .... , noszenie broni traktowane min jako wyznacznik statusu opisywane jest szeroko we wszelkiego rodzaju opowieściach , sagach etc etc etc u nas nie ma niewolników...... kolory? bez przesady z "bogatymi" kolorami, nie wszyscy jesteśmy Jarlami czy księciami... i nie każdemu szmaciarzowi pasuje wilk na karku, lub grube łańcuchy na szyi... nie każdemu królowi należy się złota korona, na wszystko trzeba zasłużyć

ps. Tak patrzę że mam nieaktualny stan owłosienia w awatarze Smile

trzeba chyba zmienić Smile

Olaf

Wszystkie proponowane zmiany wydaja sie byc ok.
Ja tylko do tych nieszczesnych treningow chcialbym cos dodac.

Wezmy na pierwszy ogien takiego mnie.
Trening poniedzialek godz 17.15. no niby ok.
Teraz napisze ile spraw musze ogarnac aby pomimo najlepszych checi moc sie na nim pojawic.

- praca zmianowa - I zmiana ok, II wiadomo, III juz tak sobie ale niby tez sie da.
- Praca zmianowa zony - 8-15 , 12-19 - zmiany ustalane tak jak w Opecjii z dnia na dzien i z babami sie nie dogadasz. Wypadnie druga zmiana w dniu kiedy ja mam na rano i teoretycznie moge byc na treningu - wiadomo leże - nie ma drugiego auta, dzieci pilnowac itd. Jeszcze z dzieciakami to niby nie problem bo moge do dzidkow zawiezc - ale samochodu nie przeskocze puki co.
- tak wyglada sprawa jak wszystko jest okej i wszyscy zdrowi - dzieciaki zachoruja dochodza kolejne komplikacje.
Może przyszedl czas dla mnie aby sie zastanowic nad zmiana statusu z wojownika na"mieszkanca" bo nie zapowiada sie na to abym uczestniczyl w treningach w obecnym terminie czesciej niz raz na jakis czas. Poza tym zmiana terminu treningów też była juz poruszana nuie raz i nie dwa razy i w sumie niewiele to zmieniało jeżeli chodzi o aktywnośc na treningach.

teraz trening a studenty.
Wystarczy ze dziekan zaplanuje im zajecia i sa juz pol roku do tylu z treningami. chyba wiele dodawac nie trzeba.

takze jezeli chodzi o treningi i koniecznosc obecnosci to idea jak najbardziej sluszna ale jak to zrealizowac to mi sie pomysly skonczyly juz dawno.

spotkanie cele itd jak najbardziej za.

pozdrawiam

Sigurd

Generalnie wszystko na propsie. Tylko nie bardzo widzę egzekwowania kto może nosić miecz. Miecze kupili wszyscyoprócz organka i teraz co? Zakaz walki? Walka toporkiem, której nie ćwiczy praktycznie nikt?

Ragnarek

To może czas zacząć. Ja np uważam że nie każdy w naszej drużynie zasługuje na miecz. Tak, zakaz walki mieczem. I jeżeli Seba albo Tofik by mi zabronili to gwarantuje Ci że w ten sam dzień zamówiłbym sobie toporek.

Ulvborg

dyskusja trochę zamarła...
Proszę o wypowiedź WSZYSTKICH

Svana

To ja się wypowiem jako kandydatka Wink

W pełni zgadzam się z Zadim bo wyznaczenie celów wydaje mi się, że usprawni troszkę drużynę, a i osobista organizacja też się przyda.
Jako kandydatka wiadomym celem u mnie jest skompletowanie stroju. Poza tym wyjazdy na imprezy.
Plus z tego co Zadar napisał wynika, że przydadzą się kosze wiklinowe, a ja umiem je robić (tatuś nauczył :3) więc postaram się coś wypleść. Do tego jakby komuś była potrzebna pomoc w malowaniu tarczy to się piszę bo mam umiejętności wystarczające żeby pomóc Wink

Ulvborg

ooo Zadar pewnie skorzysta z pomocy przy tarczy hehe

Zadar

Spadaj xP